wtorek, 30 lipca 2013

Quattordicesimo giorno

Dziś po raz pierwszy pogoda nie dopisała. Wstając rano każdy z Nas zobaczył deszcz. Mimo tych nie sprzyjających okoliczności dzień obfitował w wiele emocji!
Rano kilka osób poprawiało bieg na stopień a reszta....... szykowała się do ślubów obozowych!!!!! :) Ten obóz obfitował w mnóstwo par. Wszyscy nowożeńcy, z niecierpliwieniem czekali na swoją kolej. Po ślubach odbyło się mało-tradycyjne, krótkie wesele.
Wieczorem pomimo zachmurzonego nieba poszliśmy na zachód słońca. Nie było to niestety to czego oczekiwaliśmy, ale zabawa i tak była niezła. Dzieciaki grały w  piłkę, wspólnie śpiewały i bawiły się.
Po "zachodzie" nadszedł czas na apel. Następnie razem poszliśmy na plaże, by wszystkie dzieci złożyły przyrzeczenie. Pomimo zmęczenia, wszystkie "nowe" zuchy i "nowi" harcerze byli z siebie dumni :) Dodatkowo jedna z naszych druhen, dh. Ola Poręba miała tutaj swoje zobowiązanie instruktorskie.
Wszystkim gratulujemy!



















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate